Perspektywy rynku fotowoltaiki do 2024 roku są obiecujące, choć niepewne. Wprowadzenie minimalnej stawki odkupu energii z instalacji PV oraz atrakcyjnego kredytu 0% na montaż paneli zachęci do inwestycji. Jednak opóźnienia we wdrażaniu nowych rozwiązań, a także zapowiadane kontrole instalacji mogą studzić entuzjazm. Mimo dynamicznego rozwoju fotowoltaiki w Polsce, trudno przewidzieć dokładny kształt tych zmian i ich wpływ na rynek w perspektywie najbliższego roku.
Opóźnienie wprowadzenia stawek godzinowych
W systemie rozliczeń net-billing planowano wcześniej wprowadzenie stawek godzinowych w połowie 2024 roku. Jednakże napotkano na liczne wyzwania techniczne i administracyjne, które mogą opóźnić wejście w życie tej zmiany.
Kluczowym elementem miał być system CSIRE umożliwiający precyzyjne rozliczenia energii w oparciu o godzinowe stawki rynkowe. Niestety jego wdrożenie najprawdopodobniej przesunie się na 2025 rok.
Oznacza to, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż stawki godzinowe nie zostaną wprowadzone w pierwotnie planowanym terminie - w połowie 2024 roku. Stanowi to istotną zmianę harmonogramu dla prosumentów oczekujących na możliwość godzinowego rozliczania swojej nadwyżki energii.
Wpływ na opłacalność inwestycji w OZE
Opóźnione wprowadzenie stawek godzinowych może mieć negatywny wpływ na zwrot z inwestycji w instalacje OZE, zwłaszcza w fotowoltaikę. Godzinowe rozliczanie dodatkowo premiuje produkcję energii w godzinach szczytu, gdy stawki są najwyższe.
Niemniej jednak na osłodę są już zapowiedziane inne zmiany regulacyjne w systemie prosumenckim, które powinny zrekompensować mniej korzystne rozliczenie nadwyżek.
Wprowadzenie minimalnej stawki odkupu energii PV
Kluczową zapowiedzią ze strony rządu jest wprowadzenie minimalnej gwarantowanej stawki odkupu energii z instalacji fotowoltaicznych. Ma to być reakcja na postulaty inwestorów i potrzeby rynku.
Stawka zostanie ustalona na takim poziomie aby zapewnić zwrot z inwestycji w okresie maksymalnie 7 lat. To znacząco skróci czas amortyzacji w porównaniu do obecnych warunków rynkowych.
Wydłużenie okresu wsparcia
Co więcej, okres wsparcia gwarantowaną ceną skupu ma zostać wydłużony z 15 do 20 lat. Przełoży się to na poprawę ekonomicznych kalkulacji opłacalności dla właścicieli systemów PV.
Zmiany te mają wejść w życie już w 2024 roku i mogą okazać się na tyle korzystne, że z nawiązką zrekompensują opóźnienia po stronie rozliczeń godzinowych w ramach net-billingu.
Czytaj więcej: Raport PFR i PIE: Wzrost cen prądu o 210% przy dalszym wykorzystaniu węgla
Kredyt 0% na montaż instalacji fotowoltaicznych
Kolejnym udogodnieniem, które ma skłonić Polaków do inwestycji we własne mikroinstalacje OZE jest specjalna oferta kredytowa - kredyt 0% namontaż paneli fotowoltaicznych.
„Chcemy zaoferować atrakcyjne finansowanie inwestycji w OZE. Planujemy uruchomić kredyt na instalację paneli fotowoltaicznych oprocentowany na 0%. To ma być kolejny impuls dla dynamicznie rozwijającej się w Polsce energetyki prosumenckiej”
- poinformował wiceminister klimatu i środowiska odpowiedzialny za politykę energetyczną.
Kredyt 0% ma ułatwić dostęp do tego typu inwestycji dla szerszego grona zainteresowanych. Stymulowanie rynku instalacji PV jest zgodne z założeniami polityki energetycznej państwa.
Warunki przyznania kredytu
Wstępnie planuje się następujące warunki kredytu:
- Maksymalna kwota - 20 tysięcy złotych
- Okres kredytowania - do 10 lat
- Zastosowanie dla osób fizycznych
Oczekuje się, że program spotka się z dużym zainteresowaniem, dlatego liczba dostępnych środków może okazać się ograniczona.
Zapowiedź kontroli instalacji PV przez Tauron
Tauron Dystrybucja, jedna z największych spółek energetycznych w kraju, poinformowała ostatnio o planach przeprowadzenia kontroli instalacji fotowoltaicznych podłączonych do ich sieci dystrybucyjnej. Ma to nastąpić w 2024 roku.
Jest to konsekwencja wcześniejszych, wybiórczych kontroli na poziomie regionalnym. Wykazały one liczne nieprawidłowości natury formalnej i technicznej w funkcjonujących mikroinstalacjach PV.
Możliwość pozostałych dystrybutorów
Spodziewać się można, że także inni dystrybutorzy energii pójdą tym tropem i również rozpoczną weryfikacje podłączonych do ich sieci instalacji fotowoltaicznych. Dla prosumentów oznacza to konieczność pilnego sprawdzenia dokumentacji i stanu technicznego własnych systemów PV.
Liczba skontrolowanych instalacji PV | 1750 |
Wykryte uchybienia formalne | 62% |
Stwierdzone wady techniczne | 23% |
Jak pokazują statystyki z dotychczasowych kontroli, odsetek wykrytych nieprawidłowości jest znaczący. Warto więc zweryfikować własną dokumentację i instalację, aby uniknąć potencjalnych konsekwencji ze strony dystrybutora.
Zapowiedź kolejnej edycji programu "Mój prąd"
Dobrą informacją dla wszystkich rozważających założenie własnej instalacji OZE jest nadchodząca kolejna odsłona popularnego programu „Mój prąd” w 2024 roku.
Potwierdził to prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Podkreślił, że inicjatywa spotkała się z bardzo dobrym odzewem, dlatego zdecydowano o jej kontynuacji w następnym roku.
Dodatkowe możliwości wsparcia
Nowa edycja „Mojego prądu” oprócz dofinansowania do zakupu i montażu paneli fotowoltaicznych może objąć również inne mikroinstalacje OZE - jak na przykład przydomowe elektrownie wiatrowe.
Pozwoli to wesprzeć większą ilość prosumentów w proekologicznych działaniach wytwarzania czystej energii. Szczegóły programu mają zostać przedstawione w pierwszym kwartale 2024 roku.
Niepewność co do dalszego rozwoju rynku
Podsumowując, rok 2024 rysuje się jako okres pełen zmian o potencjalnie istotnym znaczeniu dla kształtu polskiego rynku fotowoltaicznego. Od wprowadzenia nowych regulacji i kontroli instalacji, po programy wsparcia finansowego - każdy z tych elementów może mieć kluczowy wpływ na jego dalszy rozwój.
Jednak w tak dynamicznie rozwijającej się branży jak OZE ciężko przewidzieć na pewno, jak będą wyglądały perspektywy rynku fotowoltaiki w dłuższej perspektywie i co ostatecznie przyniesie rok 2024.
Podsumowanie
Rok 2024 przyniesie istotne zmiany na polskim rynku fotowoltaicznym. Planowane było wcześniej wprowadzenie rozliczeń godzinowych, jednak prawdopodobnie nastąpi to z opóźnieniem. Niemniej pojawią się nowe, korzystne rozwiązania regulacyjne dla prosumentów. Przede wszystkim minimalna gwarantowana cena skupu prądu z instalacji PV, która skróci okres zwrotu z inwestycji. Ponadto przewidziano specjalny kredyt 0% na montaż paneli słonecznych. Z drugiej strony operatorzy sieci planują kontrole instalacji, więc warto zweryfikować ich stan techniczny i dokumentację. Ogłoszono też kolejną edycję programu „Mój prąd” w 2024 r. Trudno jednak przewidzieć dokładnie, jak zmieni się rynek PV i jaki ostatecznie będzie wpływ nowych regulacji.
Należy spodziewać się opóźnienia we wprowadzeniu rozliczeń godzinowych w systemie net-billing. Ze względu na wyzwania technologiczne, pełne uruchomienie tego mechanizmu może przesunąć się nawet na rok 2025. Stanowi to zmianę wobec wcześniejszych założeń. Niemniej pojawiają się też dobre wiadomości dla inwestorów w fotowoltaikę.
Przede wszystkim planowane jest ustalenie minimalnej gwarantowanej stawki za energię z mikroinstalacji PV. Ma to zagwarantować zwrot z inwestycji w ciągu maksymalnie 7 lat, a okres wsparcia wyniesie 20 lat. Dodatkowo przewidziano specjalny kredyt na 0% na montaż paneli słonecznych. Z drugiej strony operatorzy sieci planują kontrole już działających instalacji. Wykazano bowiem wcześniej liczne nieprawidłowości, więc warto zweryfikować stan własnej instalacji PV.
Na 2024 rok zaplanowano istotne zmiany regulacyjne, które mogą mieć wpływ na opłacalność i atrakcyjność inwestycji w fotowoltaikę w Polsce. Jednak ostateczny kształt tych reform i ich rzeczywiste przełożenie na rynek PV jest obarczone pewną dozą niepewności. W dynamicznie zmieniającym się sektorze energetyki prosumenckiej trudno przewidzieć jego rozwój w dłuższej perspektywie. Dlatego też prognozy należy traktować z pewną ostrożnością, a rynek fotowoltaiki może zaskakiwać także w 2024 roku.