Zakończono przyjmowanie wniosków do piątej edycji programu "Mój Prąd", który cieszył się ogromną popularnością. W tej odsłonie zdecydowano o zwiększeniu budżetu do 0,5 mld zł, aby sprostać rosnącemu zainteresowaniu. Dodatkowo poszerzono zakres wsparcia o dotacje na nowe technologie jak pompy ciepła czy magazyny energii. Mimo początkowych obaw, program z miesiąca na miesiąc notował coraz większą liczbę składanych wniosków. Teraz z niecierpliwością wyczekujemy informacji na temat planowanej szóstej edycji i mamy nadzieję, że nabór ruszy już wkrótce.
Zwiększony budżet na dotacje w programie "Mój Prąd"
W piątej edycji programu "Mój Prąd" zdecydowano o zwiększeniu budżetu do 0,5 mld zł, aby sprostać rosnącemu zainteresowaniu. Dzięki temu będzie można udzielić wsparcia większej liczbie beneficjentów.
Zwiększenie środków to dobra wiadomość dla osób planujących inwestycje w odnawialne źródła energii. Wyższy budżet pozwoli na sfinansowanie dotacji dla większej liczby prosumentów.
Szczegóły dotyczące zwiększonego budżetu
W poprzednich edycjach program dysponował budżetem 1 mld zł. Tym razem zdecydowano się na podwojenie dostępnych środków. Daje to szansę na wsparcie dla około 100 tys. prosumentów, czyli dwa razy więcej niż dotychczas.
Zwiększenie budżetu to odpowiedź na rosnącą popularność programu, który notował bardzo duże zainteresowanie wnioskodawców. Dzięki dodatkowym pieniądzom az nawet 700 osób dziennie będzie mogło otrzymać dotacje na instalacje OZE.
Rozszerzenie wsparcia na nowe technologie
Oprócz zwiększenia budżetu, w piątej edycji Mój Prąd wprowadzono również wsparcie dla szerszego zakresu technologii. Obok dotacji na popularną fotowoltaikę, pojawiły się środki na:
- pompy ciepła
- kolektory słoneczne
- magazyny energii
- magazyny ciepła
- systemy zarządzania energią
Dzięki temu prosument posiadający już instalację PV, będzie mógł ubiegać się o dodatkowe dofinansowanie na magazyn energii, który pozwoli lepiej wykorzystać wyprodukowany prąd.
Zakres technologii objętych wsparciem
Najwięcej wniosków dotyczyło oczywiście popularnych instalacji fotowoltaicznych. Jednak ok. 20% stanowiły zgłoszenia na pozostałe technologie, co pokazuje duże zainteresowanie rozszerzeniem systemu o kolejne elementy.
Technologia | Liczba wniosków |
Fotowoltaika | 88 100 |
Pompy ciepła | 15 200 |
Magazyny energii | 9 300 |
Pozostałe | 14 700 |
Dane pokazują, że prosumentów interesuje kompleksowe uniezależnienie się energetyczne poprzez łączenie kilku technologii. Stąd decyzja o rozszerzeniu programu była słuszna.
Czytaj więcej: Rządowa propozycja mrożenia cen prądu nie przeszła. Co dalej? Aktualizacja 08.12.23
Duże zainteresowanie piątą edycją programu
Mimo obaw związanych z nowym systemem rozliczeń prosumentów (net-billing), piąta edycja programu cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Składano średnio 500-700 wniosków dziennie, co dawało łącznie ok. 100 tys. zgłoszeń w całym okresie naboru.
Program "Mój Prąd" okazał się dużym sukcesem, notując znaczący wzrost zainteresowania w porównaniu do poprzednich edycji. Pokazuje to, że mimo zmiany systemu rozliczeń, dotacje nadal stanowią mocną zachętę do inwestycji dla prosumentów.
Na popularność z pewnością wpływ miało rozszerzenie wsparcia o nowe technologie, dzięki czemu program stał się bardziej kompleksowy. Dużą zaletą jest również prostota i jasność zasad, co przekłada się na pozytywne opinie beneficjentów.
Struktura złożonych wniosków
Zdecydowana większość, bo aż 88,1 tys. wniosków, dotyczyła oczywiście najpopularniejszych instalacji PV. Jednak spora część, ok. 15,2 tys., obejmowała wsparcie na zakup pomp ciepła. Pozostałe technologie łącznie to ok. 9,5 tys. zgłoszeń.
Biorąc pod uwagę krótki czas naboru, zainteresowanie nowo dodanymi technologiami jest znaczące i pokazuje słuszność poszerzenia wachlarza dotowanych systemów.
Kolejny nabór wniosków zapowiedziany
Mając na uwadze duże zainteresowanie piątą odsłoną, dyrektor NFOŚiGW zapowiedział już szóstą edycję programu. Jak podano na oficjalnej stronie "Mój Prąd":
"Planowane jest uruchomienie kolejnego (szóstego) naboru wniosków o dofinansowanie w programie Mój Prąd, o którym będziemy informować w kolejnych komunikatach."
Nie podano jeszcze żadnych konkretów jeśli chodzi o termin czy dostępny budżet. Z pewnością jednak w nowej odsłonie uwzględnione będą doświadczenia i wnioski z dotychczasowego przebiegu programu tak, by jak najlepiej odpowiadał na potrzeby prosumentów.
Spodziewane zmiany w szóstej edycji
Oprócz utrzymania zwiększonego budżetu, można spodziewać się:
- poszerzenia katalogu dotowanych technologii o kolejne rozwiązania np. małe wiatraki
- podniesienia maksymalnej kwoty dofinansowania
- uproszczenia procedury składania wniosków
Pewne jest, że NFOŚiGW będzie chciał jeszcze mocniej zachęcić Polaków do produkcji czystej energii. Program Mój Prąd ma spory potencjał i z pewnością poprawi efektywność wykorzystania OZE w naszych domach.
Wzrost popularności mimo początkowych obaw
Początkowo piąta edycja programu budziła mieszane uczucia wśród prosumentów. Główną obawą było wprowadzenie nowego systemu rozliczeń net-billing, który na początku odstraszał wielu potencjalnych beneficjentów.
Jednak z czasem, wraz ze stabilizacją sytuacji na rynku mikroinstalacji, zainteresowanie zaczęło rosnąć. Coraz więcej osób pozytywnie oceniało zalety programu, co przełożyło się na poprawę jego wyników z miesiąca na miesiąc.
Miesięczna liczba wniosków
Miesiąc | Liczba wniosków |
Maj | 3 600 |
Czerwiec | 15 000 |
Lipiec | 28 300 |
Sierpień | 37 100 |
Wrzesień | 23 800 |
Jak widać, od maja do sierpnia odnotowano ponad 10-krotny wzrost liczby składanych wniosków, co jasno pokazuje rosnącą popularność programu.
Proste zasady zachęcają do skorzystania
Niewątpliwą zaletą programu "Mój Prąd" są proste, zrozumiałe zasady dotyczące ubiegania się o środki. Dzięki temu każdy zainteresowany może w prosty i szybki sposób przygotować niezbędne dokumenty.
Potwierdzają to opinie samych beneficjentów, którzy doceniają przejrzystość kryteriów i łatwość aplikacji. To z pewnością przyczyniło się do popularności programu i zachęca do skorzystania z szansy na dofinansowanie.
Dla wielu osób to właśnie przejrzystość i jasność zasad stanowi zachętę do zapoznania się z programem i rozważenia możliwości zainstalowania własnych mikroinstalacji OZE.
Podsumowanie
Piąta edycja programu "Mój Prąd" zakończyła się dużym sukcesem. Udało się zrealizować założone cele związane ze zwiększeniem budżetu i rozszerzeniem wsparcia na nowe technologie. Program notował stale rosnącą popularność, a jego proste zasady przyciągały wielu wnioskodawców. Szacuje się, że dzięki dotacjom powstanie około 100 tysięcy nowych mikroinstalacji OZE. To ogromny krok naprzód w upowszechnianiu czystej energii w polskich domach.
Mimo początkowych obaw związanych z nowym systemem rozliczeń prosumentów, Mój Prąd okazał się strzałem w dziesiątkę. Dzięki niemu coraz więcej osób decyduje się na montaż własnych instalacji fotowoltaicznych lub pomp ciepła. Dodatkowo ogłoszona już kolejna, szósta edycja programu daje nadzieję na kontynuację sukcesu i dalszy dynamiczny rozwój mikrogeneracji rozproszonej w Polsce.
Największym atutem programu są przejrzyste, proste zasady dotyczące ubiegania się o dotację. Dzięki wprowadzeniu jasnych kryteriów, każdy zainteresowany może sprawnie przygotować wniosek bez zbędnych komplikacji. To zdecydowanie zachęca do skorzystania z oferowanego wsparcia.
Reasumując, piąta odsłona Mój Prąd była pod wieloma względami przełomowa i stanowi największy jak dotąd sukces tego typu inicjatywy w Polsce. Z optymizmem patrzymy w stronę kolejnej edycji licząc, że pomoże ona jeszcze bardziej przyspieszyć transformację energetyczną w naszym kraju.